niedziela, 28 lipca 2013

W Mazowieckim Parku Krajobrazowym-Bagno Całowanie ( 31 )

Relacja z krótkiej wyprawy z 21 lipca 


         Na początek mała dygresji. Jeżeli chcemy obserwować przyrodę nie musimy od razu kierować się do  Parków Narodowych czy też Rezerwatów Przyrody. Na początku warto dokładnie przemierzyć okolicę w której się mieszka, pobliskie lasy, rzeki czy jeziora mogą nas czasem zaskoczyć a dokładniej zaobserwowane tam gatunki zwierząt.

Dla osób mieszkających w okolicy Mazowieckiego Parku Krajobrazowego jest on bardzo ciekawy miejscem na wędrówki piesze czy też rowerowe umożliwiającym obcowanie z naturą. Do granicy parku sam mam ok. 20 km. Dla miłośników ptaków, wiosną  warte odwiedzenia będzie Bagno Całowanie wtedy są one najbardziej aktywne i dobrze je słychać. Najlepiej byłoby dotrzeć na miejsce skoro świt ale nie jest łatwo tak rano wstawać  dotarłem dopiero o 8.00 i zbadałem okolicę przez 3 godziny.  Na pewno wybiorę się tam w przyszłym roku na wiosnę a być może zawitam tam jeszcze tej jesieni.
ścieżki na bagnie całowanie
widok z wieży widokowej
bagno Całowanie
wieża widokowa pomiędzy Całowaniem a Podbielą

Zdjęcie jednej z tablic informacyjnych
nie ma przejścia przez jeziorko na północ od wieży
w okolicy było dużo kwiczołów


żurawie na bagnie
można tam spotkać i usłyszeć żurawie
gąsiorek
ptaki jakie można spotkać na bagnie całowanie
zarys dzięcioła czarnego




Kobyła Góra, wokół której słychać było wiele głosów ptaków ukrytych
w wysokiej trawie

Wydma na mazowszu góra pękatka
Wydma Pękatka
  

Do przejrzenia :
<<< Spis wszystkich wpisów z tego bloga >>>


19 komentarzy:

  1. No tam trzeba koniecznie być rankiem, i do tego w maju lub czerwcu, bo teren słynie z dużego zagęszczenia 'śpiewających' derkaczy :) Fajnie, że rozeznałeś się już z terenem!
    Pozdrawiam, Olek
    PS. Wpis numer 31 bodajże... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Olku :) pisałem w pośpiechu i jeszcze z dziwnymi problemami, niektóre zdjęcia trochę dziwnie wyglądają w zmniejszeniu nadal :)
      Jak najbardziej był to ciekawy rekonesans, wokół tej jednej górki słyszałem wcześniej nie słyszane dla mnie ptasie odgłosy ale widać było mało co, na wiosnę od kwietnia będzie na pewno co podziwiać. Pozdrawiam

      Usuń
  2. flott serie og tusen takk for kommentaren på min blog :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie mam w pobliżu podobnego miejsca, bo z pewnością bym się tam wybrała, ale chyba wiosną. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tej porze było dobrze się tam poruszać :) Wiosna na pewno tam się dużo dzieje ale i jesienią podczas przelotów można się wybrać w tą okolicę. Z kolei zimą kiedyś zimowały tam ciekawe gatunki ptaków :)
      Pozdrawiam

      Usuń

  4. こんにちわ。

    とてもすばらしい青空。
    精悍な鳥たちの表情です。

    あなたの訪問に感謝します。

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ciekawy wypad i tekst o nim. Fotki też super. Żurawi jeszcze nigdy nie udało mi się sfocić w rozsądnej jakości. Mam dalej od Ciebie, ale mam nadzieję, że kiedyś się tam wybiorę :) Inna sprawa, że ostatnio mam opory przed buszowaniem na łonie natury z racji tych nowych kleszczy z niespodziankami. Niedługo i komary z wkładką mogą się u nas pojawić. Cała nadzieja, że pokaże się w końcu na rynku tkanina z rodem z Białego i jakieś ciuszki z niej wykonane :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, można tu jeszcze wiele napisać, zapomniałem dodać, że to obszar natura2000. Jak czytałem o nim to na przestrzeni ostatnich lat jest to teren coraz bardziej zdegradowany, wykopane są dwa stawy hodowlane, quadowdcy jeżdż po Górze Pękatce.
      Jak wybrać się nalepiej chyba IV-V, pamiętaj o kaloszach :) Sam się bałem jak zobaczyłem te krzaczory w lipcu rozrośnięte czy jakiś kleszcz mi się nie przyplącze a tffu tfuu tffuu jak na razie jestem nie pogryziony :))

      Usuń
    2. Degradacja dotyczy chyba bardzo wielu rzeczy między Odrą i Bugiem :) Trzeba się spieszyć, póki jest co oglądać :)

      Usuń
  6. Cieszę się, że w końcu się tam wybrałeś. Mam nadzieję, że moimi relacjami też się przyczyniłem do tego wypadu :)
    Żurawie wyglądają znajomo. To chyba te same, które ja spotkałem, ale brakuje trzeciego...
    Miałem jakieś przeczucie, że nie poszedłem ścieżką, gdzie jest zerwany mostek.
    Czy znalazłeś "czarną dziurę"? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie trafiłem jednak z dniem, dwa tygodnie wcześniej byłaby lepsza pogoda, ta niedziela była już dość ciepła a na dodatek zaspałem :) To pewnie te same żurawie, miałem się wybrać w las ale uznałem że następną razą :)) O tym przejściu to napisałem informacyjnie, odradzam, tak naprawdę moja wyprawa była trochę surwiwalowa :))
      Żurawie były płochliwe, nie dały blisko podejść a jeszcze tego dnia postanowiłem robić zdjęcia w RAW, obrobić tego nie mogłem i w ogóle jakoś zdjęcia mi nie wyszły tego dnia...
      Ta czarna dziura to mi się wydaje że na dnie jest torf i stąd ta barwa ;)
      Pozdrawiam

      Usuń
  7. Piękna nazwa miejscowości! Podziwiam Cie za takie eskapady, ja jestem rannym śpiochem, za to w nocy siedzę i słyszę sowy w naszym lesie.POzdrawiam..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również lubię pospać ale czasem jak dziś jestem od 5 na nogach :) W weekendy jednak nie mogę się zebrać na wczesne wstawanie :)
      Nazwa fajna to fakt na pewno przyciąga wiele osób :)
      Pozdrawiam

      Usuń
  8. Świetne miejsce na wycieczkę, podglądanie przyrody i focenie. Póki jest...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wizytę i pozostawienie po sobie jej śladu
w postaci komentarza:-)

Każdy może postawić komentarz poprzez opcję Anonimowy/ zostawiając namiary na swoją stronę lub profil :-)