W ostatni weekend niestety nie udało mi się wyrwać w teren. Sobota upalne ciepło, wcześnie rano wstać mi się nie udało a w niedzielę z kolei moje plany pokrzyżowały poranne deszcze i burze, później było pochmurno, pogoda nie sprzyjała robieniu zdjęć. Nie zawiódł mnie jednak jeż, który rozpoczął już żerowanie o 15.00 i pozwolił mi na zrobienie w miarę przyzwoitych fotek. W pobliżu spotkałem drozda śpiewak, który uwielbia zajadać dżdżownice i nimi się posilającego udało się uwiecznić.
Zdjęcia zrobione zostały na terenie wiejskim, zabudowanym na podjeździe, jeżyka został wypatrzony przez okno, ma już widocznie tędy swoją trasę a śpiewak sfocony przy okazji w pobliskich krzaczorach :)
Zdjęcia zrobione zostały na terenie wiejskim, zabudowanym na podjeździe, jeżyka został wypatrzony przez okno, ma już widocznie tędy swoją trasę a śpiewak sfocony przy okazji w pobliskich krzaczorach :)
O jeżu pisałem już wcześniej tutaj http://przyrodniczeobserwacje.blogspot.com/2013/06/jez-w-ogrodzie.html ( najważniejsze informacje, ciekawostki )
Pan jeż ślicznie się prezentuje:) U mnie też są jeże, cała rodzinka, musieliśmy ogrodzić ich gniazdo bo nasze psy stale tam leżały i przeszkadzały:)Pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńDzięki, to bardzo fajne zwierzątka, rodzinki jeszcze nie widziałem, tylko pojedyncze osobniki :)
UsuńPozdrawiam
Jeżyk jest cudowny. Może napisz gdzie go fotografujesz. Na jakiej łące; koszonej, czy takiej bardziej dzikiej i jak Ci się udało pierwszy raz go namierzyć?
OdpowiedzUsuńZaktualizowałem wpis Radku o informacje o które pytałeś :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ja często spotykam jeża w swoim ogrodzie, gdy wieczorem wychodzę z psem. Debra już się przyzwyczaiła do niego i tylko mi wystawia, gdy jest bardzo ciemno, ale nie zaczepia go wcale.
OdpowiedzUsuńA ja mam szczęście spotykać je po południu :)) ale i późnym wieczorem też się zdarza czy w nocy. Wtedy nie boją się prawie, można je z bardzo bliska obserwować. Może uda mi się jeszcze kiedyś zrobić jakieś nocne zdjęcie jeża :)
UsuńPozdrawiam
Jeżyk jest przeuroczy. Kiedyś widywałam ich więcej w mojej leśnej okolicy, teraz widzę je bardzo rzadko. Mogę za to podziwiać wiewiórki, czasami pokazują się sowy często nietoperze oraz sarenki tuż za moim ogrodzeniem :-)
OdpowiedzUsuńJeżyki się bardzo przyjemnie obserwuje :)) Wiewiórki niestety w moje okolicy ostatnio ciężko spotkać.
UsuńFajnie masz z tymi sarenkami a i sowy podglądać fajna sprawa.
Pozdrawiam
Super fotki i opis też ciekawy. Tak trzymać! :) Jeżyk prześliczny :)
OdpowiedzUsuńDzięki :-)
Usuńsuper spotkanie,jeży coraz mniej to każde uwiecznione spotkanie jest fajne:)
OdpowiedzUsuńTeraz będę wyglądał małych jeżeków :-)
UsuńPozdrawiam
LOVELY PHOTOS
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcia!!!
OdpowiedzUsuń