EDP 2014, o których pisałem wcześniej TUTAJ, spędziłem na obserwowaniu ptaków przelatujących wkoło zabudowań i przy wystawionym dla nich poidełku o którym informowałem w tym miejscu 3 miesiące temu.
Poidełko cały czas spełnia swoją funkcje, gasi pragnie ptaków i pozwala im zażyć w nim małej kąpieli. Od końca sierpnia praktycznie utrzymuje się susza, mało co padało więc poidełko okazuje się potrzebne. Ptaki wiedzą, że w tym miejscu jest i jestem przekonany, że wiele z nich zagląda do niego systematycznie. Podejrzewam że utrzyma się do początku okresu karmnikowego.
Poidełko cały czas spełnia swoją funkcje, gasi pragnie ptaków i pozwala im zażyć w nim małej kąpieli. Od końca sierpnia praktycznie utrzymuje się susza, mało co padało więc poidełko okazuje się potrzebne. Ptaki wiedzą, że w tym miejscu jest i jestem przekonany, że wiele z nich zagląda do niego systematycznie. Podejrzewam że utrzyma się do początku okresu karmnikowego.
Zainteresowanym pomaganiem ptakom w zimę polecam już teraz wpis o Dokarmianiu ptaków.
Niestety nie wszystkim ptakom uda się się zrobić jakiekolwiek zdjęcie gdy ukrywam się w krzaczorach, sikorki, mazurki i wróble nie są takie lękliwe. Grubodziób ucieka jak tylko zobaczy przesuwający się cień człowieka w oknie więc pozostaje jedynie ukrywanie się pod siatką maskującą by zrobić zdjęcia tym bardziej niespokojnym gatunkom.
Bogatka
Mazurek, kuzyn wróbla (ma plamkę na policzku która go odróżnia od kuzyna)
Pozdrawiam
Damian
Do przejrzenia :
<<< Lista tytułów wszystkich wpisów z bloga >>>
<<<< Zaobserwowane ptaki >>>>
Fantastyczne zdjęcia ! Uwielbiam obserwować jak takie maleństwa pluskają w wodzie :) Jak się rozkręcą to widać szczęście wymalowane na ich... twarzach......chyba raczej na dziobkach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
Dzięki, ja też bardzo lubię je podpatrywać, Elu :-)
UsuńUroczo sie sikor nastroszyl!
OdpowiedzUsuńFantastyczne zdjecia!
Buziak :*
Wykonują fajne ewolucje w tej wodzie, czasem się uda ładnie coś uchwycić :-)
UsuńPozdrowionka Anno Mario :-)
Poidełko to super sprawa, ale i tak wolę karmnik:)
OdpowiedzUsuńKarmnik mamy tylko w zimie a poidełko cały, obie te rzeczy są równie ważne Michale, mi trudno zdecydować co fajniejsze :-)
så flotte fuglbilder ! :-)
OdpowiedzUsuń
UsuńI still have something up your sleeve Dirk
Greets Dirk
Super, że wspominasz o poidełkach dla ptaków. Nie wszyscy o tym wiedzą, orientując się tylko w karmnikach, a poidełka są równie ważne, zwłaszcza, w suche gorące dni. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńWspominam bo to przecież takie proste a przy tym bardzo ważne :-)
UsuńPozdrowionka Izo, dziękuję za odwiedziny :-)
O takim poidełku, w którym ptasiorki mogłyby również brać kąpiele muszę pomyśleć. Co roku tylko domek/karmnik u mnie ;)
OdpowiedzUsuńMożesz pójść dalej Malenko, np. małe oczko wodne :-) CO nie zrobisz będzie dobre :-)
UsuńPozdrowionka
Super fotki i poidełko też:)ja swoje już zabrałam ale to nie oznacza,że nie mają dostępu do wody bo korzystają z oczka:)powoli myślę o postawieniu budy na ogródku na zimę:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuń
UsuńNie ma się co zastanawiać Moniko, jak masz taką możliwość to stawiaj będzie Ci wygodniej, tą w lesie też będziesz odwiedzać pewnie :-)
Ja mam poidełka dla ptaków na balkonie, co chwilę muszę wodę wymieniać, bo jak nie wypiją to się wykąpią :) I tak w kółko :) ale ile radości przy tym :)
OdpowiedzUsuńRacja :-) Muszę pomyśleć o takim poidełku z wysokim ściankami żeby tak nie rozchlapywały tak tej wody :-)
UsuńPozdrowionka
Poidełko to dobry wabik na ptaki i dobrze jest, żeby funkcjonowało cały rok, chociaż zimą to niełatwe.
OdpowiedzUsuńFajne te kąpiące się wróble i mazurki :-)
UsuńDobrze to ujęłaś Ewo :-) Pozdrowionka
Jej! Ale ślicznie się kąpią! Okazuje się, że poidełko spełnia swoje zadanie. Dzięki Tobie:) Brawo.
OdpowiedzUsuń
UsuńMusisz koniecznie wypróbować Ani i wystawić poidełko :-) Nie wiem jak jest u Ciebie ze brzegami przy stawie jak są same strome to ciężko jest się napić ptakom
Pozdrawiam
Świetne poidło i foty. Nie wiem dlaczego jak wystawiam wodę to nie piją, jednak w mieście jest fontanna.
OdpowiedzUsuńU nas sikory już zaczynają zaglądać. W ubiegłą sobotę sikorka wleciała przez siatkę dla kota na balkon. Na szczęście nie było go na nim i sama wyleciała, a już się baliśmy, że trzeba ją będzie oswobodzić. Sierpówki to całe lato przylatywały i patrzyły czy można podjeść.
Niedługo zaczniemy dokarmianie, zwijając kocią siatkę.
W ubiegłym roku wyszliśmy finansowo dobrze, ale poprzedni był tragiczny, tak dla nas, jak i dla ptaków. Pochowaliśmy pod śniegiem 6 sikorek. Mam nadzieję, że nadchodząca zima, będzie równie lekka.
Pozdrówki.
UsuńWiesz co Elu myślę że warto jest założyć poidełko jak się kończy zima, zobaczą je jak będą przylatywać po jedzonko do Ciebie i już powinny zapamiętać że będą mogły się napić :-)
Pozdrawiam
Fajne kąpiące się ptaszki, takie poidełko służy do kąpieli i dla spragnionych wody,żeby sobie popić.Cudowne zdjęcia,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń
UsuńDziękuję :-)
Ja poidełko miałem całe lato, ale nawet w upały mało co przychodziło (dwa stawy niedaleko może są przyczyną). Za to po deszczu w kałużach jest pełno. Dziwne :)
OdpowiedzUsuń
UsuńMyślę że jak długo być je utrzymywał to by się nauczyły że w tym miejscu jest woda :-)
Może jeszcze je ponownie wystawisz ?
Pozdrowionka Radku :-)
Oczywiście :) Tylko tak narzekam, że frekwencja mała :)
UsuńUwielbiam patrzeć na ptasią toaletę gdziekolwiek jestem i jak bardzo się śpieszę, zawsze mnie to zatrzymuje :))) Wspaniałe zdjęcia. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń
UsuńFajny widok to prawda mógłbym je podglądać cały dzień :-)
Pozdrawiam
Great shots, Damian. I am convinced that birds enjoy bathing and it is more than a simple feather cleaning exercise.
OdpowiedzUsuńPoidełka są im zawsze potrzebne .Ładnie pokazane
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Super zdjęcia! Zapraszam do siebie i pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńMam u siebie staw w którym brały kąpiel pliszki i kwiczoły więc uznałam, że to wystarczy ale, po przeczytaniu w lipcu Twojego posta wystawiłam dwa poidełka pod domem i do tej pory są używane. Miałeś bardzo dobry pomysł by o tym napisać. Zdjecia świetne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWspaniałe zdjęcia! Fajnie pluskają się w wodzie. Ja też postawiłam takie poidełko w wakacje, kiedy byłam na wsi (pewnie jeszcze tam jest, niezdjęte, ale bez wody), ale ptaki jakoś nie przylatywały... Albo to ja ich nie widziałam...?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! ;)