Nie miałem jeszcze okazji do zrobienia w terenie zdjęć temu gatunkowi ptaków, nie jest to łatwe. Są to bowiem bardzo ruchliwe ptaki, niezwykle osobliwe, ponadto mało płochliwe. Obserwacja ich zachowań jest bardzo ciekawa, są to jedyne ptaki które żerują na pniu drzewa z głową w dół.
Jak zwykle polecam spacery po lesie może uda się wam go zaobserwować, poniżej zamieszczę nagranie jego odgłosów, zaczynają się pomału odzywać.
Jak mam nadzieję widać to na zdjęciach kowalik ma wydłużony kształt ciała, dziób też stosunkowo długi. Wierzch ciała szaro-niebieskawy a brzuch od rudawego po brudno białawy. Przez oko przebiega u niego czarna przepaska.
Zdjęć zrobiłem wiele ale niewiele z nich dobrze wyszło, najwięcej jest takich kiedy zdążył się odwrócić tyłem do obiektywu.
Naprawdę bardzo sympatyczny ptaszek z niego do obserwacji
Jak zwykle polecam spacery po lesie może uda się wam go zaobserwować, poniżej zamieszczę nagranie jego odgłosów, zaczynają się pomału odzywać.
Jak mam nadzieję widać to na zdjęciach kowalik ma wydłużony kształt ciała, dziób też stosunkowo długi. Wierzch ciała szaro-niebieskawy a brzuch od rudawego po brudno białawy. Przez oko przebiega u niego czarna przepaska.
Zdjęć zrobiłem wiele ale niewiele z nich dobrze wyszło, najwięcej jest takich kiedy zdążył się odwrócić tyłem do obiektywu.
Naprawdę bardzo sympatyczny ptaszek z niego do obserwacji
Kowalik, ang. Nuthatch, fr. Sittelle torchepot
( aby powiększyć należy otworzyć w nowym oknie, każdorazowo )
( aby powiększyć należy otworzyć w nowym oknie, każdorazowo )
W lesie na Mazowszu nadal utrzymuje się śnieg, na polach zostało go już niewiele, po trwających dwa tygodnie mrozach od zeszłego tygodnia temperatura utrzymuje się w okolicach 0 st. C
Podczas wędrówki natkałem się na sarny, którym zrobiłem zdjęcie z oddali, był też i lis, tam gdzie leżał śnieg można było zauważyć tropy zwierząt, niektóre jeszcze świeże. Widać dokładnie było ścieżki jakimi poruszały się zwierzęta.
Do przejrzenia :
<<< Spis wszystkich wpisów z tego bloga >>>
Pozdrawiam serdecznie
Damian
Lovely pictures ♥
OdpowiedzUsuńTak się zastanawiam czy u mnie można spotkac Kowalika, w lesie z pewnością są:) ja miałam frajdę jak do mojego karmniczka podleciały kosy, tylko one płochliwe więc za długo nie nacieszyłam się ich widokiem.
OdpowiedzUsuńU nas o śniegu dawno zapomnieliśmy, ale na waszym terenie większa była zima. Sarenki oczywiście pięknie biegają, odnoszę wrażenie,że przestały się bać ludzi;) Nie wiem jak u was jest z zającami, ale u nas coś ich nie bardzo widać.
Pozdrowionka;))
To bardzo piękny ptak w bardzo ciekawych kolorystycznie piórkach. I cudownie śpiewa.
OdpowiedzUsuńSzkoda że nie mam możliwości oglądania w terenie.
Pozdrawiam :)
wat is alles op dit moment toch geweldig mooi zo in de winterse sferen.
OdpowiedzUsuńadorable nuthatches! love the deer, too!
OdpowiedzUsuńPiekny ptak ,są szczególnie aktywne zimą [takie moje obserwacje]. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRuchliwe są bardzo:) Gdyby nie mój karmnik w lesie to trudno mi by było zrobić im fotkę mimo że nie są płochliwe:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńW śpiewie ptaków słychać wiosnę :). Nie miałam okazji sama zauważyć jeszcze tego ślicznego ptaszka, więc podziwiam go u Ciebie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKarmnikWhat beautuful photoes!You are very good!And so nice to take a walk in your region.I like your country alot.looks beautiful atmosphere(Or you shooting it)love the little bird and raindeer♥
OdpowiedzUsuńKowalik nieźle złapany :) U mnie ptaki coraz częściej świergolą, może nie będzie już zimy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Beautiful series of pictures, adorable nuthatches and the deer. :-) Looks like you still have a little snow. We are suppose to get more snow and sleet starting Tuesday thru Thursday! Wish it would go a different direction but the weather guys says we are in for a lot of snow. ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję za to nagranie odgłosów kowalika, wreszcie wiem, jakiego ptaka czasami słyszę! :) Widziałam go w sumie tylko raz w żywieckim parku, jak łaził sobie po drzewie właśnie głową w dół - ciekawy widok :D Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńNice Nuthatch - I used to have them in my garden in the UK
OdpowiedzUsuńCheers - Stewart M - Melbourne
PS: feel free to join in with Wild Bird Wednesday that runs on my photo-blog on Wednesdays!
Kowaliki bardzo lubią orzeszki ziemne, jak im będziesz regularnie podsypywał, będą chętnie pozować :)
OdpowiedzUsuńMiałeś cudowny spacer!!!!
OdpowiedzUsuńdet er en flott serie !
OdpowiedzUsuńNice was the Nuthatches and lovingly, the Deer. Great day Damian.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię fotografować zwierzęta i ptaki. Chociaż przydałby się lepszy obiektyw.
OdpowiedzUsuńZamierzam do Ciebie zaglądać :) Pozdrawiam
PS.
Idąc za Twoim głosem założyłam stronę na FB. Powoli zaczynam umieszczać tam posty z bloga. Ponieważ pytałeś o FB zamieszczam Ci link https://www.facebook.com/pages/Daleko-niedaleko/682248021819309
Nawet sarny Ci pozowały.
OdpowiedzUsuńNie ujrzałam kowalika, choć ten świergot słyszałam. Ślicznie złapany :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękny spacerek! Kiedyś, gdy mieszkałem w innej okolicy, miałem takie bardzo często. Teraz nawet nie bardzo chce mi się wychodzić :(
OdpowiedzUsuńzazdroszczę kowalika a jeszcze bardziej śniegu :)
OdpowiedzUsuńYour pictures of the nuthatch and the wintry forest scenes remind me of home!
OdpowiedzUsuńBeautiful nuthatches!!!. Great pictures.. Congrats.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny wypad w plener. Gdy się zrobi wiosna też się wybiorę :) Pozdrowionka :)
OdpowiedzUsuńDo mnie przyleciał do karmnika, a mieszkam w mieście w bloku- byłam pewna że jest dość liczny w miastach skoro przyleciał
OdpowiedzUsuń