piątek, 22 maja 2015

Kuropatwy, polne ptaki (95)

      Bardzo piękne z nich ptaki, obecnie niezbyt często możemy je spotkać w terenie. Ich populacja z roku na rok jest coraz mniejsza. Udało mi się je spotkać tydzień temu podczas niedzielnego spaceru na który postanowiłem się wybrać pomimo nie przyjemnej aury, jak się okazało było warto. 
Kuropatwy w tym roku to już drugie kuraki po bażantach napotkane podczas spaceru. W przeszłości widywałem je głównie o poranku przy drodze i obserwowałem chwilę przez  szybę samochodu.
Ostatnio, chociaż z dość znacznej odległości udało mi się zrobić im  parę zdjęć dokumentacyjnych. 

Prawdziwe piękno tych ptaków możemy dostrzec dopiero z bliska, na moich zdjęciach tego aż tak nie widać ale ich ubarwienie jest naprawdę bardzo ciekawe. Mam nadzieję, że większość z nas je rozpoznaje w terenie, jeśli nie, być może zapamiętacie teraz ich sylwetkę. Dzisiejszym wpisem przypominam o tych mieszkańcach naszych pól. 


 
 
Propozycje do przejrzenia innych stron z bloga :
Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam serdecznie
Damian :-)

15 komentarzy:

  1. Wielka szkoda ,że tak piękne ptaki znikają z naszych pól.Miłego dnia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Niezle je wypatrzyłeś:)gratki za fotki.A znikają bo niszczy się remizy ,miedze-teraz liczy się każdy cm,do tego monokultura upraw.To wszystko ma duży wpływ na kuropatwy.pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie popatrzeć na nie z bliska :)) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne ptaki. Niestety coraz rzadziej spotykane na polach i łąkach... Miejmy nadzieję, że to się zmieni.

    OdpowiedzUsuń
  5. To Ci się, szczęściarzu, udało! Nie pamiętam, kiedy widziałam kuropatwę :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. To przyjemny spacer gdy spotyka się po drodze na takie niespodzianki.
    Kiedyś polowano na kuropatwy, bażanty i głuszce:) Teraz populacja maleje, głuszce to już chyba żyją jako jednostki...
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. U siebie na polu często widuję kuropatwy i bażanty :)
    pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Daaawno już nie widziałam kuropatw. Za to bażanty ostatnimi czasy bardzo często.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Kuropatwy, dawno ich nie widziałam. Piękne ptaki.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratuluję, u mnie ich niestety nie ma:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Great job with these partridges, Damian.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja tam spotykam je nawet jadąc samochodem do pracy :) Podobnie jak bażanty. Niestety też zauważam coraz większe szkody w populacji zwłaszcza ciekawszych gatunków.

    OdpowiedzUsuń
  13. Chodziłeś po zasianym polu? No nieładnie.. Ale dzięki za samo foto

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pozory mylą 😉 W tym przypadku to kuropatwy chodziły po zasiewach a ja miedzy nimi 😊

      Chociaż czasem się zdarza mu przejść przez zasiewy w drodze wyższej konieczności 😉

      Pizdrawiam

      Usuń

Dziękuję za wizytę i pozostawienie po sobie jej śladu
w postaci komentarza:-)

Każdy może postawić komentarz poprzez opcję Anonimowy/ zostawiając namiary na swoją stronę lub profil :-)