Zima to świetny czas do obserwacji ptaków wodnych. Możemy spotkać wiele ciekawych ptaków zimujących na zbiornikach wodnych. Czasem trafi się taki który nie powinien tego robić a jednak został by u nas przezimować.
Stawy Raszyńskie odwiedziłem pewnej mglistej, pochmurnej, sobotniej niedzieli, momentami była mżawka. Pogoda nie nastraja do wędrówki, jednak było warto. Zdjęcia wyłącznie dokumentacyjne, warunki do ich robienia były trudne.
Zbiornik zdominowany był przez kaczki krzyżówki
Wśród nich wyróżniał się jednak jeden gatunek a mianowicie Gęś gęgawa.
Czapla biała z kolei siedziała na wyspie jednego ze stawów.
Na większej wyspie która znajdowała się na Stawie Falenckim przesiadywały czaple siwe, było to znaczna odległość od brzegu stawu.
Na zdjęciu powyżej krzyżówki i najmniejsze z kaczek, cyraneczki. Z oddali widać żółtą plamę przy piórach ogonowych.
Pozdrawiam serdecznie
Damian
Propozycje do przejrzenia innych stron z bloga :
To faktycznie wspaniałe miejsce do oglądania ptaków wodnych i miło na wszystkie patrzeć. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńHej, a czy ta zbożówka to nie gęgawa? (Wybacz śmiałość :)
OdpowiedzUsuńDzięki ze zwróciłaś uwagę :-) pasowało mi napisać gęś zbożowa a to Gęgawa przecież :))
UsuńJa mam daleko do dużych zbiorników wodnych, ale już buduje czatownie, ABY na wiosnę mógł obserwować
OdpowiedzUsuń;D
U mnie na stawie też mnóstwo krzyżówek. Pojawiła się biała czapla, a siwe to norma. Ale Ty zrobiłeś zdjęcie gęsi! Oj jak bym chciała aby się u nas zadomowiła jakaś.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Fantastyczne miejsce do oglądania i podziwiania ptaków wodnych !!!
OdpowiedzUsuńLubię kaczusie ale w mojej okolicy nie ma zbiorników wodnych !!
Wspaniałe zdjęcia ! Pozdrawiam !
Beautiful photos you have there Damian.
OdpowiedzUsuńVery beautiful, we have a lot of the mallard ducks that visit the pond near our home. Always glad to see the ducks and egrets too! :)
OdpowiedzUsuńObok stawów w Raszynie bardzo często przejeżdżam. Natomiast u siebie na wsi mam do czynienia z różnym ptactwem wodnym, ponieważ okolica jest bogata w stawy hodowlane. Obok bocianów, czapli siwych, kaczek krzyżówek (to te, które rozpoznałam) jest wiele bobrów, które powalają tak grubaśne topole, że nigdy bym się tego nie spodziewała. Owocnych obserwacji.
OdpowiedzUsuńJa mam daleko do dużych zbiorników wodnych, ale już buduje czatownie, ABY na wiosnę mógł obserwować
OdpowiedzUsuń;D
Masz szczęście u mnie wszystko zamarzło i ptactwo wyniosło się. Czekam na wiosnę. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńThe Mallards look so tranquil and right at home there. It's a wonderful image of wildlife as it should be.
OdpowiedzUsuńMimo nie sprzyjającej pogody zdjęcia bardzo udane.Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńwat en geweldig mooie omgeving dat heb je heel mooi laten zien.
OdpowiedzUsuńCiekawa wyprawa :) Też niedługo muszę wybrać się na jakąś ptasią wycieczkę...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Uwielbiam obserwować ptaki. Mam takie miejsce, gdzie co roku obserwuje młode Łyski, Łabędzie, kaczuszki ... Uwielbiam tam chodzić :)
OdpowiedzUsuńU nas też dominacja krzyżówek. To nie świadczy zbyt dobrze o zdrowi rejonów, w którym się obracamy.
OdpowiedzUsuńNo popatrz, jakie fajne ptaki Ci się trafiły. U mnie raczej tylko krzyżówki i łabędzie :-)
OdpowiedzUsuń... a ja głupia myślałam, że czapla siwa odlatuje. W życiu też nie widziałam naocznie gęsi gęgawej.
OdpowiedzUsuńWłaśnie fotografowałam krzyżówki na lodzie, mimo, że tak popularne to niezwykle urokliwe.
Fajne polowanie.
Fajne fotki i ciekawe miejsce,pewnie częstsze wizyty owocowały by w ciekawe gatunki:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUrocze miejsce :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
dookola-swiata-w-jeden-dzien.blogspot.com
U mnie na rzece też mnóstwo kaczek niestety mewy je terroryzują ;/ i ciężko jakąś uchwycić w kadrze ...ale może kiedys i mi sie uda :)
OdpowiedzUsuń