Ptak nie łatwy w obserwacji jest bardzo płochliwy, do tej pory nie pojawił się jeszcze na blogu. Dziś pokazuję jedno z ujęć które udało mi się zrobić ze znacznej odległości, ponad 20 metrów. Nie pokazuje ono go w całej krasie. Nie sposób go jednak pomylić z żadnym innym ptakiem po tym charakterystycznym masywnym dziobie a także niebieskoczarnych piórach na skrzydłach, których niestety na moim zdjęciu nie widać.
Pokazuję się przy naszych karmnikach zimą, teraz widziałem go przez chwilę przy poidełku po czym odleciał by usiąść na drzewie. Zimą zazwyczaj najpierw obserwuje dość długo karmnik z pobliskich drzew zanim zdecyduje się go odwiedzić. Taki ma charakter, nieufnego ptaka.
Ciekawostką jest to że ponoć nacisk jego dzioba jest równy obciążeniem 50 kg.
Ciekawostką jest to że ponoć nacisk jego dzioba jest równy obciążeniem 50 kg.
Propozycje do przejrzenia innych stron z bloga :
<<< Lista tytułów wszystkich wpisów z bloga >>>
<<<< Zaobserwowane ptaki >>>>
Uwielbiam grubodzioba, ale niezły z niego kameleon prawie nie można go odnaleźć. Naprawdę to chyba głównie zimą można się na niego napatrzeć:) Pozdrawiam i zapraszam:)
OdpowiedzUsuńTo bardzo ładny ptak. Miałam okazję obejrzeć taki ładny gruby dziób bo kilka tygodni temu odwiedził mój ogród. To była krótka wizyta ale mam nadzieję że wróci w zimie !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękne zdjęcie! Jak na dwadzieścia metrów to bardzo wyraźnie go widać.
OdpowiedzUsuńU mnie tylko raz był zaobserwowany, z 5 lat temu, jak żerował na jagodach ognika szkarłatnego. Nie mam zdjęć, niestety:)
Wspaniały to ptak i zazdroszczę spotkania z nim.
OdpowiedzUsuńLubię grubodzioby. Tej jesieni już je słyszałam w mieście, ale jeszcze nie widziałam. Pojawią się na pewno, jak tylko uruchomię karmnik z ziarnami słonecznika. Wtedy przylatuje taki, rozsiada się i systematycznie, jedno po drugim, rozłupuje ziarenko i sprytnie wyjada zawartość. Inne ptaki się go boją, straszy je tym swoim grubym dziobem. I urządza awantury przy karmniku ze swoimi pobratymcami :-)
OdpowiedzUsuńPretty, Pretty!
OdpowiedzUsuńWidziałam kilka razy grubodzioba przylatywał na drzewko rokitnika ale najmniejszy ruch przy oknie płoszył go.Śliczne zdjęcie.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńdet er en flott fugl og fint bilde !
OdpowiedzUsuńNice bird and beautiful header.. Regards. .
OdpowiedzUsuńBardzo lubię grubodzioby tylko żadnego nie widziałam jeszcze :(
OdpowiedzUsuńŚwietny blog! Pozdrawiam.
Cześć! Jako zapalonego ornitologa może zainteresuje Cię strona http://www.glosy-ptakow.pl, na której znajduje się zapis śpiewu 208 gatunków ptaków? Co jest najbardziej interesujące to to, że strona zawiera quiz pozwalający sprawdzić umiejętność rozpoznawania głosów różnych ptaków! Serwis jest naprawdę prosty w obsłudze (i działa też na tabletach i smartfonach). Mam nadzieję, że glosy-ptakow.pl Ci się spodoba!
OdpowiedzUsuńA tutaj np. głos grubodzioba: http://www.glosy-ptakow.pl/grubodziob :)
Jeszcze trochę jak mrozik sie pokaże to i grubodzioby do karmnika zaczną przylatywać:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWspaniały!!! gratuluję fotki :)
OdpowiedzUsuńPiękny jest, mam nadzieję, że i mnie uda się go tej zimy sfotografować.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Tego ptaszka jeszcze nie widziałam,wspaniały jest. Zdjęcia chociaż z dużej odległości ale poznałam nowy dla mnie gatunek.Uziemniona jestem w domu i patrze tylko na puste gniazdo po jaskółkach za oknem. Pomimo otwierania okien nie rezygnowały z budowy gniazd. Ciągnie mnie do lasu ale narazie to żubry oglądam przez kamerkę:)
OdpowiedzUsuńU mnie był na balkonie dwa lata pod rząd. W tym roku jest jeszcze za ciepło, dlatego nie przylatują ptaki z lasu.
OdpowiedzUsuńNajlepszą przynętą na grubodzioba są orzechy lub migdały. Kiedyś Kruszewicz mówił w Trójce, że z jego dziobem trzeba naprawdę uważać.
Piękne barwy uchwyciłeś w upierzeniu. Ja niestety balkonowe foty mam zawsze pod światło.
Beautiful bird you have taken. In Engish we call it a Hawfinch.
OdpowiedzUsuńPiękny ptaszek. U mnie w karmniku też już się pokazał :)
OdpowiedzUsuńTo jeden z najładniejszych łuszczaków... chociaż szczygły też są piękne... i czyże, i jery, i zięby... no i kulczyki, dzwońce, makolągwy, czeczotki... wszystkie one są piękne...:-).
OdpowiedzUsuńPiękny. Taki dumny :)
OdpowiedzUsuńŁadny. Ja niestety sobie nie przypominam, zebym oglądała grubodzioba z bliska - coś w tym jest, że nie lubią się spoufalać ;)
OdpowiedzUsuńBela fotografia de lindo pássaro....
OdpowiedzUsuńCumprimentos
Piękny ptak ,cudowne zdjęcie,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAleż on piękny. I jak wypatrzony. Gratuluję :)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJest! Udało się!
OdpowiedzUsuńWczoraj zobaczyłam dwa grubodzioby!
Nigdy nie widziałam na żywo :) Szkoda :) Piękny ptak, jak rodzima papuga :) Wygląda bardzo egzotycznie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam grubodzioby, jednak nigdy żadnego nie widziałam. Cały czas na niego poluję :) Ma takie upierzenie, że pewnie zlewa się z jesiennymi liśćmi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Z 20 metrów, czyżby jakiś nowy sprzęt. Piękne zdjęcie. Do mnie przylatują gdy wysypię słonecznik. Uwielbiaja go.
OdpowiedzUsuńUdało mi się go już widzieć, ale na zdjęciu nie mam :(. To śliczne ptaszki. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńGreat picture of this Hawfinch. I know that it's not an easy bird to locate, let alone photograph. That beak really is impressive isn't it? I bet that is one species a bird bander hopes he will never be bitten by.
OdpowiedzUsuńBeautiful!!! :)
OdpowiedzUsuńJa mam zawsze do niego pecha ,jak już się :złoże : to ucieka .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Jeszcze nie widziałam takiego ptaszka, u nas jest ciepło więc do mojego karmnika nie bardzo przylatują goście. Ostatnio trzy dzięcioły krążyły przy drzewkach:) No i mam jeszcze rodzinę kosów! :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Przed chwilą nas odwiedził w karmiku ... śliczny ptaszek . Siedzi u sąsiada na drzewie może jeszcze przyleci .:
OdpowiedzUsuńPiękny grubas Ci zapozował. U mnie przy karmniku i na słoninkach z grubasami w tym roku cienko, nie ma śniegu i nie chcą przylatywać z lasu.Trzy , cztery lata temu, podczas tych śnieżnych zim, miałam po kilka osopbników. Fajna focia , taki majestatyczny.Niewiem czy mi się czasem wpis nie powtórzył, sorki.)
OdpowiedzUsuńu mnie jest cały czas puka mi do okna i się wcale się nie boi. Nie wiem on chce chyba wejść do domu zrobie mu zdjęcie
OdpowiedzUsuń