Relacja z dzisiejszego rano-przedpołudniowego spaceru. Słońce dobrze grzało a jeszcze wczoraj było tylko 15 stopni ciepła. Wyruszyłem przed dziewiątą chociaż w planach miałem ruszyć w drogę zdecydowanie wcześniej. Najlepiej byłoby o 5 rano, zaraz po tym jak przyroda budzi się ze snu. Zwierzęta są wtedy najbardziej aktywne. Dawno już nie zrobiłem sobie takiego spaceru i chociaż wyszedłem późno w teren to warto było pospacerować prawie te 4 godzinki. Niespodzianką okazała się obserwacja dudka, którego jeszcze w tym terenie nie widziałem.
W lesie bardzo ciekawski ptaszek, który chętnie pozował jest albo piecuszkiem lub świstunką, bardzo podobne są do siebie :)
Pan zięba powyżej wyszedł fantastycznie, tak mi się wydaje, poniżej kruk już trochę gorzej...
A tutaj bardzo dokumentacyjny z daleka przelot dudka lotem ślizgowym :)
Pozdrawiam serdecznie po dłuższej nieobecności
Damian :-)
<<<< Zaobserwowane ptaki >>>>
Uwielbiam takie sielskie krajobrazy ! Na Twoich zdjęciach kolor łanów zbóż pięknie kontrastuje z błękitem nieba ! Udało Ci się ustrzelić niesamowite okazy ptaków, piecuszka vel świstunki nie znałam, miło go oglądać bo to piękny ptak !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Piecuszka i pierwiosnka często można spotkać w ogrodzie jak żerują na drzewkach owocowych :)
UsuńGood to have you back. Beautiful scenery you have done, and, not to mention the birds, fantastic.
OdpowiedzUsuńTy to dopiero jesteś snajper, tyle strzałów. Ptaki trudno podpatrzeć a co dopiero namierzyć. Dudka to w życiu nie widziałam. Jednak 5 lat temu widziałam w marcu stado bocianów w locie i był to bardzo dobry znak, tym bardziej, że szykowały się bardzo ciężkie chwile z zdrowiu rodziny.
OdpowiedzUsuńPozdrówki.
Trzeba mieć trochę cierpliwości, czasem same podlecą zaciekawione w naszą stronę, polecam uważne rozglądanie się po drzewach podczas letniego wypoczynku :)
UsuńPiękny spacer! Dudka nigdy nie sfotografowałam, zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńPan zięba jest teraz u nas częstym gościem bo wyjada nasiona trawy ze świeżo założonego trawnika:) Pozdrawiam!
Czekam na relacje z Twoich spacerów :) Pozdrawiam
Usuńflotte bilder serie !
OdpowiedzUsuńThank you :)
UsuńOjej, jak ja bym chciała zobaczyć dudka :)
OdpowiedzUsuńPięknie uchwycony w locie bocian, super! Masz szczęście do tych wszystkich ptaków :)
Dziękuje, ja liczę na jeszcze jedno bliższe spotkanie z dudkami :)
Usuńwat geweldig mooi die luchten en die prachtige graanvelden dit is genieten.
OdpowiedzUsuńdank je :) po naszemu dziękuje :)
UsuńUwielbiam takie plenery! Ja nie mam szczęścia do fotografowania ptaków - dobrze, że mogę je oglądać u innych haha :)
OdpowiedzUsuńLatem w terenie nie jest już tak łatwo je spotkać, jedynie te większe jak np. bociany :) Więcej szczęścia powinnaś mieć na wiosnę i jesienią :)
UsuńFajnie,że wróciłeś do blogowania:)ciekawe fotki a widoczki bajka:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńI ja się cieszę z tego powrotu, miesiąc to niby tak długo a z drugiej strony nie wiadomo kiedy zleciało :)
UsuńPozdrawiam Moniko :)
Piękne fotosy ,a najważniejsze zdjęcie dudka,nigdy naocznie go nie widziałam,Tyle ptaków i te piękne krajobrazy.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa już się przyzwyczaiłem to tej okolicy a sam zachwycam się krajobrazami na innych blogach :)
UsuńZięba i kruk piękne, srokosz bywa u mnie tylko na przelotach jesienia i wiosną. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWypatrzyłem blisko siebie rewir srokosza, zazwyczaj przesiaduje na tej samej linii wysokiego napięcia przebiegającej przez pola :)
UsuńBardzo ładne krajobraziki. Lubię takie spokojne rzeczy do zmieniarki tapet na kompa. Niestety nie te proporcje :)
OdpowiedzUsuńZ ptaszków najbardziej gratuluję dudka - nigdy jeszcze go nie spotkałem.
Dzięki, coś tak czuję że jeszcze go spotkam jak nie w tym to następnym roku, gdzieś się w pobliżu osiedlił :)
UsuńNiezły spacer. Ładnie tam u Ciebie.
OdpowiedzUsuńJeszcze ładnie, niedługo zaczną się żniwa i znikną piękne łany zbóż...
Usuńjak zawsze fajne i ciekawe zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńczekamy na kolejny wpis :D
Ewa
Jeśli włączyłaś powiadamianie na maila to już wiesz, że jest nowy wpis :)
UsuńŁadna fotorelacja... No i udało Ci się sfotografować naszego ulubionego ptaka - srokosza :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy z Opolszczyzny
Dzięki, nie łatwo uchwycić tego zbójnika :)
UsuńCo do ptaka to jestem za świstunką. Wydaje mi się że jednak świstunka jest bardziej żółtawa niż piecuszek, ale faktem jest że są baaaardzo podobne:) Gratuluje fotki bo jeszcze tego ptaszka nie spotkałem o dudku nie mówiąc bo u mnie nie mo go ale na pewno kiedyś się mi uda go ustrzelić:) Pozdrawiam i czekam na następnego posta:)
OdpowiedzUsuńPs. Do dałem Twojego bloga do listy czytelniczej na moim blogu, bo naprawdę Twój blog jest świetny:)
Dziękuję za taką pochlebną opinię, do pełniej świetności jeszcze trochę mi brakuje, jak będę mógł tak będę się starał. Jeszcze wiele przede mną a przed Tobą tym bardziej Michale, świat stoi otworem, zobaczysz jeszcze wile fajnych gatunków :)
UsuńMam nadzieję:) Na razie jeszcze nie robię takich większych wypadów, jestem młody i mam jeszcze na to czas. Wydaje mi się że jak do tej pory mi nie przeszło z ptaszeniem to już nie przejdzie:)
UsuńBeautiful scenery and the birds, so precious images.
OdpowiedzUsuńnaturalnie i fajnie : )
OdpowiedzUsuńlovely rural area. love the stork and the chaffinch.
OdpowiedzUsuń