Wyśpiewuje o pranku i wieczorem dość charakterystyczną piosenkę, dość łatwo odróżnić jego śpiew. Przyjemnie się go słucha, dla osób lubiących ptaki śpiewające to materiał do zapamiętania i rozróżniania jego odgłosów.
Kos, Common Blackbird, Turdus merula.
Zdjęcia i nagranie kosa z dzisiejszego wieczora, tuż przed zachodem słońca ok 19.00
Dla zainteresowanych, również dłuższe nagranie z xenocanto.org
Dla zainteresowanych do przejrzenia :
<<< Lista tytułów wszystkich wpisów z bloga >>>
<<<< Zaobserwowane ptaki >>>>
Dziękuję za wizytę i pozdrawiam
U mnie jest bardzo dużo kosów:)
OdpowiedzUsuńBeautiful Blackbirds singing, now is the time for it's singing.
OdpowiedzUsuńŚpiewy kosów są piękne, ale czasami zaczynają stanowczo ZA WCZEŚNIE :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
beautiful in looks AND song!
OdpowiedzUsuńCudne śpiewa .Miłego tygodnia.
OdpowiedzUsuńgeweldig wat veen mooi gezang.
OdpowiedzUsuńKosów to u mnie nie brakuje, ogólnie mam codziennie ptasie koncerty:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!:))
Kosy pięknie śpiewają, lubię ich koncerty:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam obserwować ptaki ale jakoś nigdy się w nie nie wsłuchiwałam. Może najwyższa pora zacząć :)
OdpowiedzUsuńJa mam codziennie koncerty i to na kilka głosów. Uwielbiam śpiew ptaków a w tym roku po raz pierwszy usłyszałam piękny śpiew dzwońca.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Uwielbiam te trele, mam to szczęście gościć parkę kosów w swoim sadzie :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńMój ulubiony ptasi śpiewak :)
OdpowiedzUsuńU mnie w tym roku jest ich pełno, prawie cały czas je słychać. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńFajnie sobie pogwizduje :)
OdpowiedzUsuńHej, widzieliście już tą nową stronę o pięknych raszach psów? Obowiązkowo zobaczcie: http://www.piesulik.pl/ .
OdpowiedzUsuńIn all of the avian world there are few songs more beautiful than that of Eurasian Blackbird.
OdpowiedzUsuńPiękny kosik. U mnie też ich trochę jest, ale bardzo płochliwe. Pozdrowionka :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubimy kosy i ich fantastyczne trele.
OdpowiedzUsuńW moim ogródku parka kosów doczekała się już potomstwa, a podloty kilka dni temu szczęśliwie opuściły "domek rodzinny". Pozdrawiamy
Nie wyobrażam sobie ranków bez kosiego koncertu.
OdpowiedzUsuńU mnie kosy również dają piękne koncerty, ale Twój naprawdę wyjątkowy : )
OdpowiedzUsuńBardzo lubię śpiew kosa :)
OdpowiedzUsuńVery beautiful photos!
OdpowiedzUsuń