niedziela, 23 stycznia 2022

Zimowe ptakoliczenie 2022

 

Przed nami kolejne już Zimowe Ptakoliczenie. ❗❗

W tym roku akcja trwa w dniach
👉 29-31 stycznia 2022 roku. 👈

Zaprasza do udziału i odwiedzenia strony OTOP, gdzie można zapoznać się ze szczegółami akcji. Na stronie jest informacja m. in.  o organizowanych  w tych dniach wycieczkach ornitologicznych. Oby tylko  pogoda dopisała. 

 https://otop.org.pl/zimowe-ptakoliczenie/

 


 

Dziś post po dłuższej przerwie od od blogowania ale obserwatorem i miłośnikiem przyrody jestem niezmiennie cały czas.

 Pozdrawiam !   

 

sobota, 27 stycznia 2018

Ptakolicznie 2018 w ogrodzie lub na spacerze (109)

      
  Przypominam o trwającym zimowym ptakoliczeniu 27-28.01. Więcej informacji na stronie OTOP (https://goo.gl/bRDVAG) z kartą obserwacji itd.

Jeżeli pada u Was deszcz, spiszcie maksymalny stan w danej chwili z okolic karmnika {można ratować się zdjęciem :-)} jak przestanie ruszajcie w teren .


Wystarczy godzinny spacer po znanej Wam okolicy lub obserwacja okolic karmnika w ogrodzie dla bardziej wygodnych również przez okno będzie się liczyć :-)
Sam spisywałem stan karmnikowy najczęściej w godzinach porannych, kiedy dosypywałem nasion słonecznika i ogólnie uzupełniałem wykładany pokarm. Po wyłożeniu świeżego pokarmu, najczęściej liczba odwiedzin rośnie.
Obserwując sikorki spostrzegłem, że wyjedzenie nasionka, które zabierają z karmnika  zajmuje im od 30 do 40 sekund :-) taki mój patent i w tym okresie zliczałem odwiedzające karmnik sikorki :-) Pozostałem gatunki przesiadujące na drzewach krzakach czy ziemi, zliczałem z pstrykniętych fotek :-)

Zimowe patakoliczenie nie pozwoli na poznanie dokładniej liczby ptaków ale umożliwia śledzenie trendów związanych z liczebnością czy miejscami występowania gatunków.


W razie pytań piszcie, pozdrowionka, Hej 



niedziela, 8 maja 2016

Jeziorzany - obserwacje ptaków (108)

   Dziś zaległy wpis z wizyty w Jeziorzanach leżących nad Wieprzem. Byłem tam pod koniec lutego. Doskonałe miejsce do obserwacji ptaków w okresie przelotów ale również dobrze jest je odwiedzić o każdej porze roku. W całej dolinie Wieprza można spotkać różne gatunki ptaków, wiele z nich zatrzymuje się też na stawach leżących wzdłuż rzeki.
 Naprawdę warto odwiedzić dolinę Wieprza, w maju można spotkać ciekawe gatunki ptaków brodzących po tych rozlewiskach .


 Można było spotkać  wiele gatunków ptaków, niestety przesiadywały w takich  odległościach od brzegu, że zdjęcia mają charakter dokumentacyjny. Na takich zdjęciach jednak można zauważyć takie gatunki jak nurogęś czy rożeniec. Najwięcej jednak było wtedy krzyżówek i gęsi.




To tylko mały wycinek tego co można było zobaczyć, wzdłuż rzeki ciągnęły się skupiska ptaków.






 Małe stado kormoranów z czajkami i mewami poniżej. Czaple były bardzo płochliwe, udało mi się zrobić z daleka tylko zdjęcie siwej, białej czapli nie udało się uchwycić w miarę dobrej jakości zdjęcia.
 


niedziela, 21 lutego 2016

Sarny (107)


    Podczas ostatniego weekendu, kiedy wędrowałem po lasach i polach widziałem dużo kręcących się saren. Nastawiałem się na obserwacje dzięciołów ale z braku laku fociłem sarny.  Trafiła mi się okazja do zrobienia zdjęć z bardzo bliska, trudno było z takowej nie skorzystać. Po wyjściu z lasu ujrzałem 3 sarny ok.  300 metrów od jego granicy. Posilały się na polu oziminy. Po ich prawej a moje lewej stronie ciągnął się pasek nieużytkowanego pola, zarośniętego zdrewniałymi łodygami chwastów, trawą, krzakami i młodymi samosiewkami brzózek. Nie zastanawiałem się długo i postanowiłem je podejść z drugiej strony tych  chaszczy.
 Tak powstała krótka seria momentami bardzo prywatnych ujęć :-) Trzaskająca migawka, zainteresowała i zaniepokoiła matkę, która wyprowadziła młode z zasięgu aparatu..



   A potem na mój widok zaczęły podskakiwać a momentami  nawet "latać w powietrzu" i kierować się w znane tylko im miejsca.. 
 
      Podsumowując to był bardzo ciekawy dzień, sarenek kreci w mojej okolicy sporo, można je spotkać od świtu do zmierzchu. Widać je na otwartej przestrzeni doskonale. Jeżeli dużo spacerujmy możemy teraz łatwo natrafić w lesie na wdeptane przez nie ścieżki, które doprowadzą nas do miejsc w których lubią spędzać czas. 
    Przed zmierzchem ponownie wybrałem się na spacer, byłym ciekaw czy spotkam bobry ale ich nie było za to znów natrafiłem na sarny, ściemniało się była 17.20 nie widziały mnie już tak dobrze i powstało zdjęcie koziołka.
 
    A jak już się ściemniło i gdy wracając przez las złamałem gałąź, odezwał się puszczyk. Obecność sowy w tym lesie całkowicie mnie zaskoczyła, jeśli pogoda się dziś poprawi to przed wieczorem ponownie odwiedzę ten las.